Jo-Alpa

Korzyści z indywidualnych zajęć alpakoterapii

Alpakoterapia - dlaczego zapraszam na spotkania indywidualne

Alpakoterapię w naszej zagrodzie prowadzę indywidualnie. Piszę w „naszej”, ponieważ zagroda to dom alpak i każda osoba przychodzi do nich w gości. Ja w tym domu pilnuję porządku i dbam o potrzeby mieszkańców i odwiedzających.

Zajęcia alpakoterapii trwają 45 minut, podczas których uczymy się i doświadczamy wielu rzeczy. Alpaki w trakcie zajęć dają z siebie wiele energii – dobrej, uzdrawiającej energii. Sam kontakt z nimi sprawia, że reguluje się nasze ciśnienie krwi, czujemy się bardziej zrelaksowani i spokojni.

Alpaki są mało odporne na stres i dlatego dbam o ich komfort pracy i o to, żeby ich potrzeby były zaspokojone. Kiedy pracujemy 1:1, zwierzęta doświadczają mniej stresu i są w stanie bardziej skoncentrować się na kontakcie z człowiekiem niż podczas terapii grupowej. Indywidualne spotkania alpakoterapeutyczne przynoszą więcej korzyści niż praca z wieloma osobami na raz.

Alpakoterapia to nauka szacunku do innych istot i do siebie. Każde zwierzę ma swoją osobowość i przyzwyczajenia, każde potrzebuje nawiązać kontakt z człowiekiem przed rozpoczęciem pracy, każde potrzebuje czasu, żeby zaufać. Na spotkaniu uczymy się, że każdy z nas ma prawo samemu decydować, kiedy podejdziemy do kogoś i się przywitamy – także alpaka.

Moje zwierzęta nie są zmuszane do pracy i kontaktu z ludźmi – praca pod przymusem i bez zwracania uwagi na potrzeby ciała, umysłu i duszy powoduje, że chorujemy. Zwierzęta tak samo chorują jak ludzie. Zdrowe zwierzęta terapeutyczne są w stanie pomóc ludziom zdrowieć.

W domu alpak marchewki traktujemy jak słodycze. Marchewka nie jest naturalnym pożywieniem alpak, jej układ pokarmowy nie jest przystosowany do przetwarzania dużej ilości marchwi. Są też bardzo wrażliwe na pestycydy i przyzwyczajają się do ich smaku. Z tego powodu alpaki w naszej zagrodzie dostają maksymalnie 3 marchewki dziennie i są to warzywa, które sprowadzam ze sprawdzonego źródła.

Alpaki, które jedzą za dużo marchwi zachowują się jak dzieci, które jedzą za dużo słodyczy – stają się bardzo ruchliwe i pobudzone. Często plują i kopią, żeby to pobudzenie z siebie wyrzucić.

Alpaki dobrze czują ludzkie emocje. Jeśli ktoś boi się zwierząt, alpaka do niego nie podejdzie. Nie będzie Cię zmuszać do kontaktu z sobą. Tak to wgląda w naszej zagrodzie. Z tego powodu, kiedy chcemy pracować z lękiem przez zwierzętami, warto zacząć od spotkania z alpakami. Alpaki zachowają bezpieczny dystans w przeciwieństwie do psów, które najczęściej cieszą się na widok człowieka i chcą być z nim w kontakcie. Dlatego dzieciom, które przyjeżdżają do mnie na terapię, ale boją się zwierząt, proponuję najpierw alpakoterapię. Spotkanie z alpakami daje dzieciom możliwość doświadczenia szacunku wobec ich emocji i ich potrzeb. Podczas alpakoterapii dzieci (dorośli również) mogą na spokojnie obserwować i poznawać zwierzęta, i nawiązywać z nimi kontakt. Budować zaufanie do zwierząt i siebie.

Znam dobrze mieszkańców naszego domu alpak. Kiedy przyjdziesz do mnie na alpakoterapię, dobiorę najlepszego dla Ciebie zwierzęcego terapeutę. Tak, żeby alpakoterapia przyniosła Ci jak najwięcej korzyści.